sobota, 1 marca 2014

Bikini

Na pierwszy rzut oko tytuł może się kojarzyć z nazwą stroju kąpielowego - nic bardziej mylnego. Tytuł książki Janusza Wiśniewskiego nawiązuje do nazwy wyspy z archipelagu Marshalla. Ale do rzeczy. Powieść przedstawia losy młodej Niemki, pochodzącej z antyfaszystowskiej rodziny, mieszkającej w Dreźnie. Dziewczyna, która przeżyła wojnę, spotyka w swoim życiu reportera, który ma za zadanie sfotografowanie ludzkiego nieszczęścia. Książka jest mocno nafaszerowana emocjami: współczucie dla ludzi, poszukiwanie miłości w czasach wojny, odzyskanie nadziei na lepsze jutro. 

Uważam, że "Bikini" jest najbardziej dojrzałą i poważną książką Wiśniewskiego. Jest zupełnie inna niż pozostałe - nie nawiązuje wyłącznie do kobiet i ich życia intymnego - przedstawia o wiele więcej. Ciągle jestem zafascynowana wyobraźnią autora - tacy ludzie z pewnością muszą mieć coś poprzestawiane w głowie, żeby móc wymyślać takie historie i ubierać je w piękne fabuły. Pomimo, iż nie lubię czytać o książkach wojennych i historycznych, to z racji sympatii do Wiśniewskiego sięgnęłam po nią i nie żałuję. Z resztą ja nie żałuję żadnej przeczytanej książki, bo każda wnosi coś do mojego życia :)

Moja ocena: 5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz